"Oświecony" Łukasz Mularski (mój pierwszy patronat)
7/31/2019
17
Oświecony
autor: Łukasz Mularski
wydawnictwo: Wydawnictwo NowoCzesne
data wydania: 10 lipca 2019
kategoria: literatura piękna liczba stron: 184
Wędrując uliczkami Krakowa, idziemy przez życie wraz z
naszym głównym bohaterem- Mikołajem. Poznajemy jego przyjaciół, pierwsze
miłości, a także proces studiów, pasje i zajęcia. Widzimy jak zmienia się w
dorosłego mężczyznę, a jego życie zmierza w dobrym kierunku. Bohater znalazł dziewczynę
z którą jest szczęśliwy. Planują razem otworzyć biznes, ale życie kładzie
przeszkody pod nogi , dziewczyna Mikołaja skrywa sekret z którym przez długi
czas nie podzieliła się z ukochanym. Mikołaj musi podjąć decyzje co dalej. Jak
wybierze? Jakie skutki będą miały jego działania? Do czego dojdzie wybraną
przez siebie drogą?
Fabuła powieści nie jest skomplikowana, obecne są zwroty
akcji, zagwostki, lecz nie jest to literatura największych lotów. Warto o tym
pamiętać, zabierając się za tę powieść. Fabuła bardzo mnie zaciekawiła, po przeczytaniu
prologu, czułam się zaintrygowana. Lektura jest krótka, a okres opisanego życia
jest dosyć długi, więc poszczególne wątki szybko zmieniają się w inne. Język obfituje we wszelkie opisy, mimo akcji
można poczuć klimat Krakowa, Niemiec. Autor w ciekawy sposób pokazuje życie
Mikołaja, tak, że czytając nie wieje nudą. Zapoznawanie się z historią sprawia
przyjemność
Mikołaj na swojej drodze spotyka wiele różnych osób, które
mają wpływ na jego życie. Będąc na studiach poznaje Karola, który jest wielkim
fanem książek. Dla głównego bohatera czytanie i książki to stara czasu. Jednak
po rozmowie z przyjacielem przyjmuje od niego książkę, na początku idzie mu
ciężko, aczkolwiek to nie ostatnia przeczytana przez niego książka. Po
skomplikowanej relacji z Sylwią, Mikołaj związał się poważniej z Justyną. Ona
zaraziła go pasją do jogi. Zrodził się pomysł na otworzenie w związku z tym
biznesu. W mojej opinii Mikołaj nie lubi być samotny, ciągle musi być ktoś obok
niego, decyzje które podejmuje, nie są w pełni jego. Nie wiem czy by sobie
poradził sam. Podejmuje decyzje złe, jak i dobre. Wykreowany jest na postać
realną.
Jak dla mnie książka mogłaby być dłuższa. Przez co lepiej by
było wciągnąć się w historię. Brakuje mi rozdziałów i czcionka jest troszkę za
mała. Okładka jest przyjemna i ładna. Końcówka książki, szokuje oraz daje
nadzieję, że Mikołaj zmieni swoje zachowanie na lepsze.
Podsumowując, „Oświecony” to przyjemna historia, lecz można się doszukać drugiego dna. Krótką. historię połknie się w letni wieczór, czy słoneczny dzień na plaży.
Dziękuje wydawnictwu za możliwość współpracy, za objęcie tej książki patronatem, oraz przeprowadzenie egzemplarzy udostępnionych na cele konkursu.Podsumowując, „Oświecony” to przyjemna historia, lecz można się doszukać drugiego dna. Krótką. historię połknie się w letni wieczór, czy słoneczny dzień na plaży.
Tematyka książki bardzo mnie zainteresowała, więc będę jej wypatrywać. Gratuluję patronatu. 😊
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :). A po książkę być może sięgnę - okładka ma coś w sobie, co mnie do niej ciągnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego patronatu. Wydaje się, że książka, mimo niedociągnięć, trafiła w Twój gust.
OdpowiedzUsuńChyba będę miała recenzować :D Gratuluję patronatu :*
OdpowiedzUsuńGratulacje pierwszego patronatu! Książka zaciekawiła mnie opisem ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco chociaż zbyt piwierzchowne potraktowanie pewnych zdarzeń nie pozwala wczuć się w uczucia czy motywacje bohatera.- a to moje ulubione elementy powieści, więc myślę że trochę by mi tu tego brakowało
OdpowiedzUsuńJak Kraków to zdecydowanie coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że historia brzmi bardzo ciekawie. Chętnie ją poznam.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Ale to niezbyt moje klimaty, więc nie mam w planach :D
OdpowiedzUsuńNie do końca jestem przekonana do tej książki. Nie lubię takich krótkich historii, bo później wychodzi na to, że autor pomija dużo ważnych tematów oraz wątków.
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jest książka dla mnie, ale serdecznie gratuluję patronatu! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Być może kiedyś skuszę się na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Popkulturka Osobista
Brzmi jak fajna, lekka lektura, gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńKsiązka kompletnie nie dla mnie, ale okładka ma w sobie to "coś" <3
OdpowiedzUsuńGratulacje patronatu :) A po książkę chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńJest Kraków - jestem kupiona!
OdpowiedzUsuńHej, wrzucaj większe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń