The Perfect Game #1 Rozgrywka

  

The Perfect Game #1 Rozgrywka

Autor: J. Sterling
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Tłumaczenie: Monika Wiśniewska
Data wydania: 25 października 2017
Liczba stron: 304
Kategoria: literatura młodzieżowa, romans, literatura obyczajowa


Cassie uczęszcza do college. Jest normalna uczennicą, niczym się nie wyróżniającą. Na imprezie zauważa ją pewien chłopak. Przyjaciółka jak i też współlokatorka -Melissa, uświadamia ją o opinii napotkanego chłopaka. Jack Carter to typowy szkolny bad boy. Z żadną dziewczyną nie wiąże się na dłużej. Jego ego i pewność siebie przewyższa wszystko, a jedyne w czym jest naprawdę dobry to gra w baseball. Cassie stara się unikać chłopaka i jest w stosunku do niego opryskliwa, co chłopaka bardzo do niej przyciąga. Gdy w końcu zgadza się na randkę z przystojnym ale według niej nie wartym czasu chłopakiem, jej sposób myślenia wywraca się do góry nogami.

Gdy zobaczyłam czcionkę, która jest dość spora pomyślałam, że szybko będzie się czytać i faktycznie przez całą książkę się płynęło. Fabuła nie jest skomplikowana ale wciąga na maksa. Kończąc jeden rozdział chce się czytać następny, aż okazuje się, że to już koniec powieści. Autorka ma bardzo lekki i przyjemny styl pisania. Jest dużo dialogów przez co nie jest nudno, gdyż przynajmniej ja tak mam, że długie opisy mnie nudzą. Rozdziały pisane są z dwóch perspektyw przez co bardziej możemy się wczuć w akcje i problemy bohaterów. Cassie nie urzekła mnie. Była w porządku ale nie przywiązałam się do niej. Jednak podoba mi się w niej to, że dąży do celów. Jej pasja to fotografia. Przybrała sobie wyzwania z tym związane i spełnia się w tym co kocha. Przeżywa życiowe załamanie lecz po chwili otrząsa się i znakomicie radzi sobie z niepowodzeniem. W pewnych momentach mnie nieco irytowała. Jack na początku nie przypadł mi do gustu, bad boy, za bardzo pewny siebie. Z czasem zaczęłam go lubić. Tylko jak dla mnie ich relacja potoczyła się zbyt szybko, nie lubili się. a za niedługi czas już było na odwrót. Jak to zazwyczaj bywa, nie może być przez cały etap cudownie i na to się nastawiłam więc w pewnym momencie wydarzenia nie były dla mnie ciosem, przyjęłam to spokojnie i czytałam dalej. Są powielane pewne schematy i powieść jest przewidywalna lecz czyta się ją z przyjemnością. J. Sterling daje nam możliwość zobaczenia życia dwójki nastolatków którzy mają swoje marzenia, pasje i potrzebują miłości. Uważam, że książka warta jest przeczytania, można miło spędzić przy niej czas i wciągnąć się bez opamiętania. Polecam każdemu. Na pewno przeczytam kolejną część. Za książkę dziękuje Czytam Pierwszy


"Wcisnął mi w dłoń serwetkę i odszedł bez słowa. Zaczęłam ją rozkładać i wtedy zobaczyłam na niej napis: "#23 na boisku, #1 w twoim sercu"."

"Wziąłem głęboki oddech i butem kopnąłem w ziemię. Fani z pewnością głośno krzyczeli, ale ja słyszałem tylko bicie własnego serca i pompującą mi się do krwi adrenalinę."





1 komentarz:

  1. gdyż bynajmniej ja tak mam - przynajmniej, nie bynajmniej. Chociaż masz generalnie sporo problemów i z językiem, i z interpunkcją: spróbuj na spokojnie przeczytać ten tekst i wyłapać przynajmniej niektóre z błędów.
    Co do samej książki... w moim odczuciu to bardzo słaba pozycja.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger