"Niepokorni. Chłopak znikąd" Anka Sangusz

"Niepokorni. Chłopak znikąd" Anka Sangusz 


Historia dziewczyny ogrodu i chłopaka znikąd trwa. W tym tomie poznajemy historię z perspektywy Kacpra. Jak już wiadomo po pierwszej części mam on duże problemy. Chce mieć szczęśliwą rodzinę, ale jego życie nie należy do najłatwiejszych. Bierze ogromną odpowiedzialność za błędy dorosłych i mimo swojego młodego wieku musi szybko dojrzeć. Kacper ma u swojego boku dziewczynę, która jest tą wyjątkową.

Powieść ma zaledwie 250 stron, mniejszy format niż reszta moich książek i dużą czcionkę, więc czyta się ją szybko i jest dosłownie na parę godzin. Fabuła skupia się na dwójce głównych bohaterów i ich problemach. Trudności, z jakimi się zmagają, nie należą do najprostszych, trzeba dużo nerwów i cierpliwości, aby sobie z nimi poradzić. Brakowało mi wątków pobocznych. Kacper i Kamila spotykają się ze znajomymi, mają swoje życie towarzyskie, ale ciągle skupienie jest na problemach, które oboje mają. Miałam czasami dość tych dwójki, chciałam poznać coś, poza tym z czym się zmagają.Kacper to odpowiedzialny młody chłopak, który zrobi wszystko dla swojej młodszej siostry. Przeżyw wydarzenie, które nim wstrząsnęło i przyniosło traumę. Staje się opiekuńczy nie tylko względem siostry, ale także Kamili. Kamila to szara myszka, nie spodziewała się, że pozna takiego chłopaka, w którym się zakocha. Chce być wsparciem dla ukochanego.Przewidywalność to słowo, które charakteryzuję tę książkę. Spotkałam się już z wieloma takimi historiami, opartymi na podobnych schematach. Dlatego tajemnice i zwroty akcji nie były dla mnie niczym szczególnym. Powieść, którą przeczytałam, zanim zapoznałam się z tą lekturą, była fenomenalna, miłosna historia dwójki młodych ludzi. Podobne klimaty, ale moje wrażenia całkiem inne. Widzę to, że ta książka może się podobać. Sądzę, że gdybym przeczytała ją wtedy, gdy zaczynałam więcej czytać, czyli na przełomie 12-13 lat to byłabym zachwycona. Wtedy takie książki mi się podobały.

Podsumowując, ciężko mi polecić „Niepokorni. Chłopak znikąd”, ale nie jest to też książka, którą odradzam. Uważam, że zapalonym czytelnikom, którzy listy przeczytanych książek sięgają setek, może się ona nie spodobać, być taka sobie. Młodym czytelnikom, szczególnie dziewczyną pierwsza, jak i druga część może przypaść do gustu. Warto samemu sprawdzić.



Książkę odebrałam za punkty na portalu https://czytampierwszy.pl

10 komentarzy:

  1. To raczej nie jest książka dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. W gimnazjum zaczytywałam się z chęcią w podobnych historiach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę i w momencie czytania mi się podobała, jednak kilka miesięcy później słabo pamiętam o czym była ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jedną książkę z tej serii i też niekoniecznie bym poleciła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie dla mnie ta książka 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam w planach tę książkę, ale w końcu do mnie nie dotarła także nici z czytania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę niedługo czytać oba tomy. Ciekawa jestem, jak ja odbiorę ich historie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo ładnej okładki, raczej po nią nie sięgnę. Albo zerknę na nią, jak gdzieś wpadnę w bibliotece czy księgarni i wtedy dopiero ocenię

    OdpowiedzUsuń
  9. To nie mój gatunek, więc nie przeczytam, ale pewnie młodszym czytelnikom się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tej serii, jednak zdecydowanie nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger