"Oświecony" Łukasz Mularski (mój pierwszy patronat)



Oświecony

autor: Łukasz Mularski
wydawnictwo: Wydawnictwo NowoCzesne
data wydania: 10 lipca 2019
kategoria: literatura piękna liczba stron: 184

Wędrując uliczkami Krakowa, idziemy przez życie wraz z naszym głównym bohaterem- Mikołajem. Poznajemy jego przyjaciół, pierwsze miłości, a także proces studiów, pasje i zajęcia. Widzimy jak zmienia się w dorosłego mężczyznę, a jego życie zmierza w dobrym kierunku. Bohater znalazł dziewczynę z którą jest szczęśliwy. Planują razem otworzyć biznes, ale życie kładzie przeszkody pod nogi , dziewczyna Mikołaja skrywa sekret z którym przez długi czas nie podzieliła się z ukochanym. Mikołaj musi podjąć decyzje co dalej. Jak wybierze? Jakie skutki będą miały jego działania? Do czego dojdzie wybraną przez siebie drogą?

Fabuła powieści nie jest skomplikowana, obecne są zwroty akcji, zagwostki, lecz nie jest to literatura największych lotów. Warto o tym pamiętać, zabierając się za tę powieść. Fabuła bardzo mnie zaciekawiła, po przeczytaniu prologu, czułam się zaintrygowana. Lektura jest krótka, a okres opisanego życia jest dosyć długi, więc poszczególne wątki szybko zmieniają się w inne.  Język obfituje we wszelkie opisy, mimo akcji można poczuć klimat Krakowa, Niemiec. Autor w ciekawy sposób pokazuje życie Mikołaja, tak, że czytając nie wieje nudą. Zapoznawanie się z historią sprawia przyjemność

Mikołaj na swojej drodze spotyka wiele różnych osób, które mają wpływ na jego życie. Będąc na studiach poznaje Karola, który jest wielkim fanem książek. Dla głównego bohatera czytanie i książki to stara czasu. Jednak po rozmowie z przyjacielem przyjmuje od niego książkę, na początku idzie mu ciężko, aczkolwiek to nie ostatnia przeczytana przez niego książka. Po skomplikowanej relacji z Sylwią, Mikołaj związał się poważniej z Justyną. Ona zaraziła go pasją do jogi. Zrodził się pomysł na otworzenie w związku z tym biznesu. W mojej opinii Mikołaj nie lubi być samotny, ciągle musi być ktoś obok niego, decyzje które podejmuje, nie są w pełni jego. Nie wiem czy by sobie poradził sam. Podejmuje decyzje złe, jak i dobre. Wykreowany jest na postać realną.

Jak dla mnie książka mogłaby być dłuższa. Przez co lepiej by było wciągnąć się w historię. Brakuje mi rozdziałów i czcionka jest troszkę za mała. Okładka jest przyjemna i ładna. Końcówka książki, szokuje oraz daje nadzieję, że Mikołaj zmieni swoje zachowanie na lepsze.
Podsumowując, „Oświecony” to przyjemna historia, lecz można się doszukać drugiego dna. Krótką. historię połknie się w letni wieczór, czy słoneczny dzień na plaży.
Dziękuje wydawnictwu za możliwość współpracy, za objęcie tej książki patronatem, oraz przeprowadzenie egzemplarzy udostępnionych na cele konkursu.







17 komentarzy:

  1. Tematyka książki bardzo mnie zainteresowała, więc będę jej wypatrywać. Gratuluję patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję patronatu :). A po książkę być może sięgnę - okładka ma coś w sobie, co mnie do niej ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję pierwszego patronatu. Wydaje się, że książka, mimo niedociągnięć, trafiła w Twój gust.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba będę miała recenzować :D Gratuluję patronatu :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje pierwszego patronatu! Książka zaciekawiła mnie opisem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi intrygująco chociaż zbyt piwierzchowne potraktowanie pewnych zdarzeń nie pozwala wczuć się w uczucia czy motywacje bohatera.- a to moje ulubione elementy powieści, więc myślę że trochę by mi tu tego brakowało

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak Kraków to zdecydowanie coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że historia brzmi bardzo ciekawie. Chętnie ją poznam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję patronatu! Ale to niezbyt moje klimaty, więc nie mam w planach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie do końca jestem przekonana do tej książki. Nie lubię takich krótkich historii, bo później wychodzi na to, że autor pomija dużo ważnych tematów oraz wątków.

    OdpowiedzUsuń
  11. To raczej nie jest książka dla mnie, ale serdecznie gratuluję patronatu! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję patronatu! Być może kiedyś skuszę się na ten tytuł :)

    Pozdrawiam, Popkulturka Osobista

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi jak fajna, lekka lektura, gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ksiązka kompletnie nie dla mnie, ale okładka ma w sobie to "coś" <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratulacje patronatu :) A po książkę chętnie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger