Without Merit


Without Merit

autor: Colleen Hoover
wydawnictwo: Moondrive
tłumaczenie: Matylda Biernacka
data wydania: 20 czerwca 2018
liczba stron: 320

O rodzinie Merit słychać różne plotki. Ojciec kupił kościół i przerobił go na dom. Duża część została wyremontowana, zostały witraże w oknach, dwuipółmetrowa rzeźba Jezusa Chrystusa i tablica kościelna na frontowym trawniku. Ten niezwykły budynek zamieszkuje rodzina, której daleko od normalności.

Barnaby Voss to ojciec czwórki dzieci. Swoją żonę zostawił w czasie kiedy walczyła z chorobą. Ożenił się ponownie z Victorią, pielęgniarką swojej byłej żony.
Victoria Voss obecna żona pana Vossa, urodziła syna Moby'ego. Uznawana jest przez Merit niszczycielką małżeństw.
Victoria Voss była żona pana Vossa, ma fobię przez co nie wychodzi z domu, a właściwie z piwnicy posiadłości Vossów, którą zamieszkuje.
Utah jest najstarszym synem Barnaby'ego. Nie lubi spontanu. Utah to totalny perfekcjonista. Codziennie zmienia napis a tablicy, robi to z precyzją i punktualnością.
Honor to siostra bliźniaczka Merit. Wyglądają prawie identycznie, ale mają inne charaktery. Umawia się z chłopakami którzy są na łożu śmierci.
Merit nie lubi być w centrum uwagi. Kolekcjonuje nie swoje puchary. Merit czuje, że jest przeciwieństwem, że wciąż robi coś nie tak.
Moby ma cztery lata jest synem obecnej żony Barnaby'ego i jego samego. Tego małego dziecka nie da się nie lubić.

Atmosfera w domu nie jest przyjemna, ciągłe kłótnie, sprzeczki, a w dodatku tajemnice, które nie pozwalają normalnie funkcjonować.
Czy może być coś jeszcze dziwnego i nieprzyjemnego? Tak, ponieważ Merit zakochuje się w chłopaku swojej siostry. 


Nie każdy błąd zasługuje na konsekwencje. 

Czasem jedyne na co zasługuje,

to przebaczenie.

Without Merit to powieść o rodzinie, o tym jak jest ona ważna w życiu każdego człowieka, opowieść o nastolatce, która uważa, że jej życie to same nieszczęścia. Podoba mi się jak Hoover kreuje bohaterów. Można poznać ich życie i doświadczenia, które sprawiły, że ci ludzie są tacy jacy są. Rozdziały nie są długie. Pisane w pierwszej osobie. Z tej perspektywy poznajemy postacie. Główna bohaterka stopniowo się załamuje, chociaż same nie dostrzega tego. Nie trafiają do niej insynuacje, że może ma depresje. Tłumaczy sobie chwilowe załamania tym, że to typowe dla nastolatków. Jest romans, ale nie zasłania on głównego problemu czyli rodziny i psychiki. Czytelnik się tego nie spodziewa, dopiero jak wychodzą na światło dzienne tajemnice to można wszystko poukładać w całość i zrozumieć dlaczego rodzina jest dziwna i zwariowana. Coollen Hoover to taka autorka której książki wzruszają. Nie ważne co się dzieje, jakie są relacje pomiędzy bohaterami, wzbudzają one ogrom emocji.

Without Merit to moja druga przeczytana powieść tej autorki. Nie jest dla mnie tak ważna i imponująca jak Hopeless, ale oceniam ją wysoko. Hoover według mnie pisze mistrzowsko. Bohaterowie, pomysł na historie, poruszanie ważnych i głębokich tematów to wielkie zalety. Książka potrafi wzbudzić emocje i nakłonić do refleksji. To nie jest tylko historia miłosna nastolatków. To coś o wiele więcej. Coś o czym trzeba mówić i pisać. Powieść polecam wszystkim tym którzy lubią obyczajówki, twórczość tej autorki, albo są ciekawi odkrywania nowych historii. Polecam bo naprawdę warto. Za książkę dziękuje wydawnictwu Moondrive.


"Niezależnie od tego, jak wiele myśli czy czasu poświęci się decyzji, i tak albo ma się rację, albo się jej nie ma."

"Chyba czasem ma się po prostu szczęście i dostaje się rodzinę, z którą można tworzyć więzi. A czasem... Czasem jest się skazanym na takich krewnych, którzy nie robią nic innego, tylko popełniają błędy, za które nie muszą przepraszać ani płacić."




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger