Zgadnij kto


Zgadnij kto

autor: Chris McGeorge
tłumaczenie: Michał Jóźwiak
wydawnictwo: Insignis
data wydania: 5 września 2018
ilość stron: 416

Morgan Sheppard w wyniku nieznanych okoliczności budzi się przykuty kajdankami do łóżka. Znajduje się w pokoju hotelowym, a wraz z nim pięć osób. Każda w ogromnym zdziwieniu, tak jak on. W łazience znajdują się zwłoki mężczyzny. Osoba w masce konia dyktuje warunki uwolnienia. Morgan ma trzy godziny by odkryć kto z pięciu osób jest zabójcą. 
Dwadzieścia pięć lat wcześniej Shepparda okrzyknięto "małoletnim detektywem", ponieważ znalazł morderce swojego nauczyciela matematyki.
Czy tym razem uda mu się rozwiązać zagadkę?

Książka to kryminał w koncepcji bardzo teraz popularnych escape roomów. Pokój, zagadka, czas, uwolnienie za dobrą odpowiedź. Bardzo byłam ciekawa tej powieści. Nie czytam kryminałów, ale stwierdziłam, że trzeba spróbować czegoś nowego. Rozczarowałam się. Zgadnij kto to nie jest zła książka, jednak nastawiłam się na coś lepszego. Początek, gdy nie wiemy co się dzieje, bo nie zaczyna się to spokojnie, jest interesujący, to zdezorientowanie popycha do dalszego czytania. Byłam podekscytowana czytając to, ale później jak dla mnie było trochę nudno. Jak nigdy mi się to nie zdarza, to tym razem przysypiałam. Główny bohater rozwiązywał zagadkę, pomału ale szło do przodu. Nie było dla mnie dużym zaskoczeniem kto był zabójcą, bo mniej więcej w połowie domyśliłam się tego. W całą tą akcję wplatane są wątki z "kiedyś" poznajemy historię zabójstwa nauczyciela Morgana. Według mnie jest to plus. Głównego bohatera można dobrze poznać. Nie pałam do niego sympatią. Nie jest to typ bohatera który lubię, mogę to stwierdzić dlatego, że czytając książę można się o nim dowiedzieć różnych rzeczy. Mam mieszane uczucia do końcówki, z jednej strony spodziewałam się czegoś innego, a otrzymałam coś o czym nie myślałam i to daje inny ogląd na bohatera, i motywy zamknięcia w pokoju tych osób. 
Podsumowując, spodziewałam się czegoś innego, ale na to może też wpływać brak doświadczenia w czytaniu kryminałów. Początek był ciekawy, koniec w sumie też dobry, skoro nie wpadłam na to, ale środek, za bardzo mi się dłużył. Autor pisze prosto, odkrycie zabójstwa nie jest takie obrzydliwe. Sądzę, że Zgadnij kto to książka dla młodzieży i dla starszych. 


"Każda zagadka morderstwa potrzebowała trupa. A każdy trup był punktem wyjścia do nowej zagadki."

"Już wiedział co mu umknęło. Czasami najtrudniej zwrócić uwagę właśnie na coś oczywistego."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger