Znikający stopień


Znikający stopień
Maureen Johnson

Znikający stopień to dalsza część historii Nieodgadnionego. Stevie wraca do akademii po tym jak Edward King zjawia się w jej domu i przekonuje rodziców dziewczyny. Polityk w zamian za bezpieczną podróż oraz namowę rodziców, chce aby Stevie pilnowała Davida, by ten nie sprawiał kłopotów. Nastolatka jest coraz bardziej zdeterminowana aby rozwiązać zagadki akademii.


Podoba mi się to jak jest zbudowana powieść, pod tym względem, że mamy do czynienia ze zdarzeniami teraźniejszymi oraz poznajemy historię związaną z porwaniem córki i żony Elinghama, czyli podany obraz wydarzeń z 1936 roku. Fabuła zaskakuje i tak jak w pierwszej części jest bardzo emocjonalna. Podanie coraz większej ilości informacji wcale nie sprawia, że problem wydaje się łatwiejszy. Zwroty akcji sprawiają, że ciężko stwierdzić kto jest zabójcą. Duża czcionka i chęć poznania prawdy prowadzi do końca książki, a czas przy niej spędzony leci bardzo szybko. Książka równie dobrze może być czytana przez dorosłych, według mnie to jest dobrze skonstruowany kryminał.
Główna bohaterka, jest osobą bardzo mądrą, rozwiązuje zagadki, mając jakiś trop, ale jednak, mimo to jest to trudne zadanie. Jak każdy czasem się myli i poniekąd bierze odpowiedzialność za te pomyłki. Jest to postać która się lubi. Nawet ochroniarz Larry nie wściekał się na nią, za to, że coś zrobiła. Dziewczyna jest powszechnie lubiana i doceniana.
David to typ chłopaka nierozważnego, wpadającego często na dziwne pomysły. Stado wiewiórek w bibliotece? A no czasem i takie rzeczy się zdarzają. Mimo, że twardy na zewnątrz to wrażliwy w środku.
Zagadki, mroczne tajemnice, zabójstwa a do tego wszystko to dzieje się w murach elitarnej akademii. Ja przepadłam, a ty?
Oprócz może okładki, która nie podoba mi się szczególnie, ale to kwestia gustu no i nie ocenia się książki po okładce, mimo to, sama powieść jest GENIALNA

"Gdy w życiu się knoci, trzeba chwalić się za wszystko."
"W bajkach diabeł zjawia się czasami pod postacią niespodziewanego gościa o ujmującym głosie. W życiu jednak zjawiać się nie powinien."

Książkę przeczytałam dzięki https://czytampierwszy.pl








8 komentarzy:

  1. Nie mam siły, by tak entuzjastycznej recenzji oprzeć się tej książce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka, mimo że z Twojej recenzji wynika, iż jest to lekka i przyjemna lektura, niezbyt zachęca mnie, by po nią sięgnąć. Mimo wszystko cieszę się, że Ci się podobała, bo to ważne, by powieść miała swoich odbiorców. :)

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że jest tyle książek i każdy może znaleźć coś dla siebie

      Usuń
  3. Brzmi bardzo zachęcająco, koniecznie muszę zacząć od 1 tomu

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę nie mam wątpliwości, że "Znikający stopień" mi się spodoba. To chyba jest coś, czego potrzebuje w te wakacje. Kryminał, ale lekki i inteligentny. Do tego fakt, że pokazuje coś więcej niż teraźniejszą. Nie mogę się oprzeć. To na pewno książka dla mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej serii. Mimo wszystko nie czuję się zbytnio przekonana do jej lektury. Może kiedyś w wolnym czasie zwrócę na nią uwagę, ale teraz nadrabiam stosik hańby :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger