"Ucieczka z kraju kobiet" Dominik Wang


"Ucieczka z kraju kobiet" Dominik Wang


Jest rok 314, w społeczeństwie panują kobiety. Mężczyźni to ginący gatunek. Prowadzone są wycieczki do zoo w których biorą udział dziewczęta ze szkoły. W klatkach znajduje się duża liczebność płci przeciwnej, każdy „rodzaj” jest podpisany, posiada charakterystyczne cechy. Dziewczęta z tajnej organizacji Wolny Świat chcą życia na Archipelagu Wysp Szczęśliwych, to podobno tam życie wygląda inaczej, jest coś czego one nie znają, wspólne życie w harmonii z mężczyznami. Czy uda im się znaleźć drogę ucieczki? Czy bajeczne wyspy takie naprawdę są?

Mamy już czas poświąteczny, brzuchy napełnione, prezenty otwarte? Przyznam wam, że może i ten śnieg jest często uciążliwy, ale jednak brakuje mi go na święta. Dzisiaj trochę o książce, której fabuła jest oryginalna, a przynajmniej ja jeszcze takiej książki nie czytałam. Świat w którym to płeć piękna ma większe prawa, pozycje i na ogół to ona rządzi. Mężczyźni wyparci są na margines społeczny, stają się słabsi i uznawani przez kobiety jako coś zbędnego. Ale nie każdy chce żyć w takim systemie, grupa dziewczyn uwalnia mężczyzn i razem z nimi ucieka. Fabuła jest prosta i już od początku zaznaczony jest cel, do którego będziemy dążyć razem z bohaterami. Popycha to czytelnika w czytaniu, by czytać brnąć przez fabułę i przewracać kolejne kartkii, aby poznać zakończenie i osiągnąć cel, jakim jest Archipelag Wysp szczęśliwych. Szybkie czytanie i czerpanie z tego przyjemności jest również za sprawą  języka i stylu autora. Brak jest zbędnych opisów, niezrozumiałych wyrażeń, sytuacji. Wszystko jest gładko i prosto opisane. Jedyne czego mi brakuje, to głębsze poznanie bohaterów, oni są widoczni, ale nie poznałam ich na tyle, żebym mogła stwierdzić czy ich lubię czy nie. Ich portret psychologiczny nie zrobił na mnie wrażenia. Bardziej skupiłam się na akcji, która jest obecna. Okładka zwraca uwagę odbiorcy. Czerwień jest wyrazista, a klatka pokazuje faktyczne zdarzenia z książki. Tytuł i szata graficzna mimo, że minimalistyczna to oddaje klimat i zarys powieści.

„Ucieczka z kraju kobiet” to historia o tym jak wygląda społeczeństwo w którym główne skrzypce grają kobiety. To opowieści o kobietach, które chcą żyć w harmonii z mężczyznami oraz to twór w której głównym celem jest ucieczka do poznania innego życia. Książka można pochłonąć w jeden wieczór, nastawiona jest na akcje, brakuje mi dokładniejszego poznania bohaterów. Oceniam tę książę bardzo pozytywnie i ją polecam.

Dziękuje wydawnictwu za możliwość współpracy

PS. Napiszcie w komentarzu jakie prezenty zostały znalezione pod choinką.

5 komentarzy:

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger