wrap-up listopad


wrap-up listopad

W listopadzie przeczytałam 5 książek z których jestem całkowicie zadowolona. 

1 i 2 Mara Dyer Przemiana, Mara Dyer Zemsta
Długo czekałam, żeby przeczytać tę trylogię, wreszcie się udało. Pierwsza część była w miarę spokojna, w drugiej zaczęła się akcja. Czytałam jedną po drugiej, więc ciężko mi teraz powiedzieć co było w poszczególnej części, zlało mi się to w jedną całą historię. Styl autorki jak najbardziej mi odpowiada, nie ma przydługich opisów, prosty język. Fabuła ciekawa, zaskakująca. Zwłaszcza w 3 części. Znajdują się motywy paranormalne, które są osadzone w realnej rzeczywistości. Trylogia idealna dla młodzieży. Polecam

3. Without Merit
Pierwszą książką Colleen Hoover jaką przeczytałam było Hopeless, która stała się moją ulubiona książką. O Without Merit słyszałam, że jest lepsze. Nie podzielam tego zdania, ale to raczej z przyczyn osobistych. Ogólnie książka podobała mnie się. Główny motyw to, nie jak można się spodziewać, romans, ale rodzina i problemy psychiczne. Każdy skrywa tajemnice, które później wychodzą na jaw. Ogromnie się przy niej wzruszyłam i nie zawiodłam. Recenzja na blogu

4. Obserwuję cię
Nie czytałam w ogóle thrillerów, od niedawna zaczęłam sięgać po książki z tego gatunku. Sięgnęłam po tę książkę, znając tylko lekko jej zarys. Nie mogłam się oderwać. Narracja prowadzona jest z perspektywy czterech osób, co daje pełny ogląd na kluczową sprawę, czyli zaginięcie dziewczyny. Dodatkowo każdy z bohaterów zmaga się z własnymi problemami. Rozwiązanie sprawy wprawiło mnie w niemałe zaskoczenie. Dla tych którzy lubią ten gatunek albo chcą poszerzyć swoje horyzonty, polecam. Recenzja na blogu

5. Tajemny ogień
Przeczytałam tę powieść dlatego, że miałam od niedawna na swojej półce drugą część, ale nie pamiętałam nic z pierwszej, chociaż już ją czytałam. Wciągnęła mnie, jak wtedy, gdy zapoznałam się z nią po raz pierwszy. Wiele wątków nie pamiętałam, wiec teraz to wszystko sobie odświeżyłam. Mimo, że fantasy to świat nie jest skomplikowany i trudny do zrozumienia. Jestem już po drugiej części ale o tym w następnym miesiącu.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger