"Chirurg" Michał Larek



Martynka całe swoje życie marzyła o tym, aby posiadać zwierzątko domowe, a dokładniej królika. Rodzice spełniają marzenie córki, w swoje dwunaste urodziny, dziewczynka dostaje wymarzone zwierzątko. Zachwycona idzie narwać mu trawy, po jej powrocie mają na nią czekać, goście i tort. Niestety Martynka nie wraca tak szybko, rodzice zgłaszają zaginięciem. Jej okaleczone ciało zostaje znalezione niedaleko cmentarza. Porucznik Dagmara Madej, zwana Zbójem, oraz jej koledzy Freddy i Harry rozpoczynają śledztwo, które ma na celu znaleźć zbrodniarza i odkrycie tajemnice mrocznego morderstwa.

Od samego początku bije od tej historii niepewność, mrok, oraz dziwnie i niecodzienne upodobania ludzi. Wiele jest zagadek i wiele niejasności. Cały ten klimat utrzymany jest do końca. Jest zabójstwo i trzeba znaleźć mordercę, całkiem prosto, ale postawienie zarzutów odpowiedniemu człowiekowi nie jest już takie łatwe. Dagmara wraz ze swoimi kompanami bada każdą możliwość i każdego potencjalnego zabójcę, ale ta sprawa nie jest rozwiązana w dzień, tydzień, ani nawet w miesiąc. Jest to sprawa, która ciągnie się przez kilka dobrych miesięcy. W obliczu jednej zbrodni wychodzą na jaw, jeszcze inne grzeszki społeczności. Nie ma koncentracji tylko na jednym problemie, ale wszystkie inne są również w miarę możliwości rozwiązywane. Historia wciąga od pierwszych stron i ciężko się oderwać aż nie pozna się winnego. Próbowałam wraz z milicją rozwiązać zagadkę, śledziłam podejrzanych i zastanawiałam się nad poszlakami, ale i tak do końca nie odgadłam, kto to zrobił. Zwroty akcji, napięcie, to wszystko znajduje się w tej powieści. Dagmara, Harry i Freddy mają też swoje prywatne problemy, muszą zmagać się z codziennością. Niekiedy chcą spędzić miło wieczorów, ale dostają telefon, że coś ważnego się stało albo, że są nowe poszlaki. Akcja umiejscowiona jest w PRL-u dlatego, że mamy do czynienia z milicją. Trójka milicjantów często zażywa napoje alkoholowe i to nie tylko po pracy, ale też na służbie. Ciężko mi ocenić jak książka ma się do innych powieści kryminalnych, bo takowych czytam mało.
Podsumowując, „Chirurg” to kryminał, w którym zagadką jest morderstwo dwunastoletniej dziewczynki. Czytelnik jest w stanie poznać mrok, jaki panuje w człowieku, jego dziwne upodobania i słabości. Lektura nie jest nudna, ciągle coś się dzieje. Do tej książki się siada i chce się ją czytać cały czas, aż w końcu pozna się winnego. Polecam osobom, które lubią powieści kryminalne, thrillery.



2 komentarze:

Copyright © Miasto Tęczowych Książek , Blogger